Piosenki do zabawy w marcu

„Pożegnanie bałwanków” Helena Bechlerowa


Bałwanki drogą szły,
bałwanków było trzy.
Płakały, narzekały
łzy z oczek ocierały: /bis
- Ach, czas nam w drogę czas
Już wiosna goni nas.
Choć się uśmiecha ładnie,
kożuszki nam ukradnie. /bis
I przyszedł nocą dziś
puszysty biały miś
I zabrał trzy bałwanki,
na wielkie srebrne sanki. /bis
I w taki kraj je zawiózł,
gdzie śnieg, gdzie wiatr, gdzie mróz,
gdzie sroga zima biała,
ma z lodu srebrny pałac. /bis

Nowa piosenka do nauki:

Piosenka „Marcowa pogoda”

Marcowa pogoda to same przewroty,

bo marzec lubi tak żarciki i psoty.

A to deszczyk – kap, kap, kap.

A to wietrzyk – uuu.

A to śnieżek – ciap, ciap, ciap.

A to burza – buu.

A jak się marzec zmęczy, jak się bardzo zmęczy,

to błyśnie siedmioma kolorami tęczy.

 

2. Ktoś musi pilnować tego łobuziaka.

Pogoda przy nim jest kapryśna wciąż taka.

Biegnie wiosna – tup, tup, tup –

pośród pierwszych burz.

– Przestań psocić! – mówi mu.

– Przestań psocić już!

Lecz marzec mówi wiośnie, że mu psot nie szkoda,

dlatego jest w marcu jak z garnka pogoda.